Co sądzicie o PATENTY: gotowanie na żywicy

---

- Wasza dyskusja znajduje się poniżej.
- super filmiki idealnie długie i wogóle przy nich nie czuje mijającego czasu :D
- Macie fajne filmy, ale są strasznie długie.
- Dzięki za konkrety.
- Co to za "zakrętka" na zapalniczkę? 
- Szwester, miałem podobne złudzenie optyczne w związku z kamieniem.
- Genialne w swojej prostocie. Domowej roboty "esbit" :)
- A jak transportujecie taką żywicę, żeby nie pokleiła plecaka? W tej puszce?
- Aż miło się ogląda.
- A ja mam pytanko z innej beczki a mianowicie co to za kurtka? Widzę że nie jest gruba co z pewnością nie ogranicza ruchów ale jak widać świetnie chroni przed wiatrem i pewnie też przed zimnem. Liczę na odpowiedź i pozdrawiam
- Jutro lecę do lasu zbierać żywicę na opał bo węgiel drogi, dziękuwa Panowie za genialny patent! 
- Bezpośrednio na żywicy jeszcze nie gotowałem, ale patent oczywiście super :)
Esbit w ekstremalnych sytuacjach rzeczywiście sprawdza się świetnie. Zaryzykowałbym stwierdzenie że ratuje życie. Kiedy w Norwegii wracałem nocą na rowerze 80km w przemoczonych butach (tuż po trzech dniach survivalu) esbit pozwolił na szybko rozpalić ogień i zagotować wodę. Dreszcze już wystąpiły, więc gdyby nie to mogłoby być niewesoło :P
- Thx ;)
- Brakuje opisu okolicy, terenu, jakiś informacji co do warunków, biwaku jak w poprzedniej relacji. Trochę zapatrzenia na uroki otaczającej przyrody. A palenie żywicy, hmm to chyba podstawa, jak się ją ma. Ani słowa skąd się wzięła... ;-)
- No na to, żeby gotować na żywicy to bym za cholerę nie wpadł, fajny pomysł !
- Boże Panowie przypomnieliście mi dzieciństwo :)
- W pierwszej chwili myślałem, że siedzisz przykryty jakimś kocem lub płachtą w kamuflażu ;D. 
Sam używałem żywicy jako rozpałki, ale nie wpadł bym na gotowanie bezpośrednio na niej. Trzeba będzie przetestować. 
- Jeżeli zakręcą kurek z gazem - Ty będziesz wiedział co zrobić. Prezentujemy gotowanie na żywicy, które zastosowaliśmy w Ałtaju.
- Super film :)
- Podzielcie się waszym zdaniem z nami.

---